W dniach 8-9 maja studenci II roku Ochrony Środowiska wraz z opiekunem mgr Pawłem Franczakiem przebywali na dwudniowych zajęciach terenowych z geologii i geomorfologii w gminie Zawoja. Podczas dwóch dni zajęć pokonaliśmy kilkadziesiąt kilometrów przemierzając leśnymi ścieżkami i po szlakach turystycznych udając się do obiektów, gdzie mogliśmy się zapoznać z procesami geomorfologicznymi i hydrologicznymi zachodzącymi w Karpatach. Jednak będąc na terenie Ziemi Babiogórskiej omówiliśmy także inne zagadnienia związane m.in. z osadnictwem, zagospodarowaniem przestrzennym i kulturą ludową.

Pierwszego dnia udaliśmy się pod najwyższy w Beskidach wodospad, mieszczący się na Mosornym Potoku, następnie na osuwisko z rowami rozpadlinowymi rozciągające się na stoku Surmiaków Gronia ponad centrum Zawoi, a także nad Jastrzębie Jeziorko. Tego dnia byliśmy także w głębokiej gardzieli Skawicy Górnej oraz w Zawoi Dolnej, gdzie w miejscu zwanym Gorącymi Skałami rzeka Skawica przedziera się wśród wychodni fliszu karpackiego. Na koniec dnia oglądaliśmy mieszczące się na Suchej Górze antropoformy oraz byliśmy pod otworem mierzącej ponad 400 m długości Jaskini Oblica.

Drugi dzień przywitał nas piękną słoneczną pogoda, dlatego skoro świt wyszliśmy na całodniową wycieczkę w Pasmo Polic. Po żmudnym i ciężkim podejściu dotarliśmy na wielkie osuwisko zwane Łysiną, gdzie wśród kilkumetrowej średnicy bloków skalnych znajduje się powalona przez silny wiatr Gruba Jodła. Następnie przez las bukowy dotarliśmy na Halę Kucałową, gdzie pomimo, że był już maj to powitał nas zalegający jeszcze śnieg. Po zapoznaniu się z szeroką panoramą okolicznych pasm górskich udaliśmy się na szczyt Polic wznoszący się na wysokości 1369 m n.p.m. Po drodze na szczyt mogliśmy zobaczyć rozległe wiatrołomy i wiatrowały, a na szczycie poznaliśmy historię katastrofy lotniczej która miała miejsce pod szczytem Polic w 1969 r. Następnie udaliśmy się na Cyl Hali śmietanowej oraz na Mosorny Groń, gdzie mieści się wyciąg krzesełkowy, i skąd roztaczała się piękna panorama na Babią Górę. W Zawoi Policzne zakończyliśmy nasze zajęcia.

 

Wróć do góry